Moja skromna kolekcja Vogue. <3 Żeby nie było...nie wydaje co miesiąc 50zł na gazete. Mój chrzestny pracuje w firmie, która sprowadza prase z zagranicy, a ja dostaje Vogue ok. 20 każdego miesiąca za darmo. ^^ (powiększ fotke ^^)
ale Ci dobrze! Vogue za darmo..;) ja muszę błagać co miesiąc o Teen Vogue'a (kosztuje 20 zł), co niby fortuną nie jest, ale ile ciuchów można za to kupić :p
zazdroszczę! jestem również pochłonięta kupowaniem gazet, co miesiąc, a nawet i częściej. Lumpeks z klimatem, podaj gdzie go otwierasz,chętnie kiedyś wpadnę ;) a ja chciałabym zostać adwokatem,a potem być redaktor naczelną gazety. Stworzyłabym niesamowitą gazetę,jakiej u nas jeszcze nie ma! pozdrawiam
Trochę nienormalna. Z wieloma dziwnymi przyzwyczajeniami. Kocham mieć święty spokój, ale nigdy go nie mam. Ciągle zajęta zakupoholiczka. Jak dorosnę to otworze kawiarnie albo lumpeks z niesamowitym klimatem. O tak. To mi się marzy. A.! I jeszcze mogę zostać osobistą stylistką, to też bym kochała robić. :)
ale Ci dobrze! Vogue za darmo..;)
OdpowiedzUsuńja muszę błagać co miesiąc o Teen Vogue'a (kosztuje 20 zł), co niby fortuną nie jest, ale ile ciuchów można za to kupić :p
ZAZDROSZCZEEEEEEEEEEE ahhhhhhhh!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! jestem również pochłonięta kupowaniem gazet, co miesiąc, a nawet i częściej.
OdpowiedzUsuńLumpeks z klimatem, podaj gdzie go otwierasz,chętnie kiedyś wpadnę ;)
a ja chciałabym zostać adwokatem,a potem być redaktor naczelną gazety.
Stworzyłabym niesamowitą gazetę,jakiej u nas jeszcze nie ma! pozdrawiam
nowy włoski jest świetny.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę... u mnie w mieście nawet nikt nie sprowadza zagranicznych tytułów:(
OdpowiedzUsuń